– Można z nimi nurkować z maską i rurką do 10 metrów pod wodą i dzięki bardzo szczelnej obudowie wszelkie ziarenka piasku i wilgoć nie dostaną się do środka. Jednocześnie są odporne na upadki z wysokości 10 metrów, więc może nam wypaść z ręki czy gdzieś zsunąć się w górzystym terenie i nadal nic się z nim nie stanie – tłumaczy Klara Ufnalewska.
Fotografowanie pod wodą w rękawicach do nurkowania nie jest łatwe. Dlatego takie aparaty zazwyczaj mają większe przyciski.
– Mają możliwość nagrywania filmów 4-K, Full HD, autofocus i travel zoom, który przybliży nam dany obiekt trzydziestokrotnie. Oczywiście można się kupić dodatkowe elementy, jak statywy czy wszelkiego rodzaju szare filtry przy aparatach z wymienną optyką, ponieważ dzięki temu pomimo dużego nasłonecznienia uda nam się zrobić dobre zdjęcia – dodaje Klara Ufnalewska.
Takie aparaty są również wyposażone w wiele przydatnych podczas podróży funkcji, dzięki którym na egzotyczne czy ekstremalne wyprawy nie musimy zabierać wielu sprzętów, tylko jeden.
– Mają takie funkcje jak na przykład Wi-Fi, dzięki któremu możemy na bieżąco przesyłać zdjęcia rodzinie i przyjaciołom, ale co jeszcze ważniejsze: w momencie, kiedy na karcie SD brakuje miejsca, korzystając z transmisji Wi-Fi, przerzucamy wszystko na dysk zewnętrzny, opróżniamy kartę i możemy dalej pstrykać zdjęcia – wyjaśnia Klara Ufnalewska.
Ceny aparatów wodoszczelnych i odpornych na uderzenia wahają się od 650 do kilku tysięcy złotych.