Takie telefony dominowały klika lat temu, w erze przedsmartfonowej. Ciągle mają swoich zwolenników, gdyż dysponują niewątpliwymi zaletami, poczynając od ceny. Poza tym skoro zdecydowana większość użytkowników korzysta tylko z kilku podstawowych funkcji, płacenie za prądożerny minikomputer pod postacią smartfona nie ma sensu. Dlatego nowy model Philipsa kosztujący 69 zł powinien znaleźć nabywców. Co oferuje Philips…